Zapisane w chlebie

Anna Królikiewicz  Zapisane w chlebie/ Written in bread
kuratorka Emilia Orzechowska

realizacja: 19 sierpnia 2016 | 12.00 – 17.00 | Muzeum Sopotu | ul. Józefa Poniatowskiego 8, Sopot

Chcemy Państwa serdecznie zaprosić do udziału w projekcie Zapisane w chlebie/ Written in bread Anny Królikiewicz, który wykorzystuje tradycje pieczenia chleba istniejące w Izraelu i Polsce do postawienia pytania o relacje i pola do wzajemnych inspiracji między obiema kulturami. To realizacja oparta o różne aspekty kultury pieczenia chleba - te na poziomie międzynarodowym, narodowym, a także bardzo osobistym i lokalnym.

W nauczaniu żydowskim, chleb był porównywany do Tory, której”jedzenie” czy „dzielenie się nią” znaczyło czytanie i rozumienie przepisów Bożych (Ks. Powtórzonego Prawa 8:3). W tradycji polskiej chleb i dzielenie się nim ma w nas – tu wychowanym i żyjącym – silnie zakorzenione znaczenie symboliczne i kulturowe.

Poprzez Zapisane w chlebie/ Written in bread artystka zaprasza wszystkich do wspólnej stolnicy na świeżym powietrzu, w ogrodzie Muzeum Miasta Sopotu, gdzie wraz z innymi gośćmi - piekarzami i ekspertami – uczestnicy będą zagniatać ciasto i na miejscu wypiekać chleb. Te czynności staną się pretekstem do rozmowy o historii pieczywa, jego rodzajach, o pospiesznie wypiekanym chlebie emigrantów, i o wzrastającej wolno i w spokoju chałce. W wymianie doświadczeń i opowieści poszukiwać będziemy związków między wypiekami opartymi o domowy zaczyn chlebowy w Polsce i tymi, które zdobią stoły Izraela.

Rezultatem projektu ma być m.in. kolekcja zakwasów: Muzeum Zakwasu i Zeszyt. Artystka zaprasza wszystkich uczestników, aby przynieśli z domu własny żytni zakwas i po upieczeniu swoich chlebów zostawili jego część w specjalnej gablocie w Muzeum Sopotu wraz z opowieścią o przepisie, proporcjach i historii robienia zakwasu w swojej kuchni.

Do przygotowania ciasta używany jest zakwas ciasta żytniego, pozostawiony z poprzedniego wypieku lub przygotowany zakwas z mąki żytniej, zawierający rozmnożone bakterie kwasu mlekowego i dzikie drożdże. Woda i światło tworzą jego pamięć. Dzielenie zakwasem jest dobrą tradycją – to dzielenie się zaczynem pokarmu. Królikiewicz pisze: „o zaczynie myślę w tym projekcie w kilku wymiarach: jak o zaczynie rozmowy, dialogu, uczenia się przez wspólną pracę i zabawę, w których partycypować mogą wszyscy, jeśli dołączą do stolnicy. Własną rolę w projekcie sytuuję w zaczynieniu idei i rozprzestrzenieniu jej, zaproszeniu do uczestnictwa, ale nie chcę jej formować, a bardziej „doglądać”.

Posadzenie przy jednym stole ludzi wywodzących się z odmiennych tradycji, buduje atmosferę sprzyjającą wymianie. Bogate, inspirujące tło kulturowe pokarmów sprzyja dostrzeżeniu tego, co niepowtarzalne, lokalne, pielęgnowane w rytuałach związanych z karmieniem, tego, co zachowało się z sąsiedzkiego lub rodzinnego przekazu. Wreszcie – inspiruje do zebrania wspomnień, wyprowadzenia na światło dzienne zapisków, zeszytów z przepisami, osobistych doświadczeń, budzi pamięć o lokalnej historii i apetyt do wysłuchania, co przez pokarm mówi ziemia.

(…) To nasi dziadkowie, nasze matki: ci którzy rozgrzewali nasze życie codziennym obiadem, rzadziej odświętnym rosołem i ich otłuszczone zeszyty, żółte kartki z przepisami pełne kleksów ze składników receptur: oto kody do cudzych kuchni, szyfry informacji o cudzym życiu, domu, wzory alchemii rozgrywającej się na kuchence, gdzie przemienia się
piwniczne, brudne bulwy w krzepiącą zupę albo pure.(…) fragment tekstu Anny Królikiewicz, 2013r.

fot. Bogna Kociumbas